ciąża

Mama w obcasach – czyli szpilki w ciąży i na macierzyństwie

By  | 

Czy ciąża i macierzyństwo oznacza, że masz zrezygnować z bycia sobą? Szpilki nawet w trakcie ciąży wcale nie muszą dla Ciebie być zakazane. Są przecież symbolem kobiecości, seksowności, zmysłowości. To, że stałaś się matką wcale nie oznacza, że jesteś mniej kobieca! Właściwie dzieje się na odwrót, to dzięki macierzyństwu osiągasz pełnię kobiecości. Nie rezygnuj więc z ulubionego obuwia.

Pamiętaj że jesteś piękna !!!

Wiele z nas zapomina, że jest symbolem ideału, piękna, perfekcji. Kompleksy rosną jak grzyby po deszczu. Skóra po porodzie staje się rozciągnięta, mniej elastyczna, w newralgicznych miejscach dotknięta cellulitem. Piersi już nigdy nie będą tak jędrne i kształtne. Ale to wcale nie powód by nagle przestać o siebie dbać i zupełnie zrezygnować z tego, by czuć się kobieco. Nadal jesteś piękna, naucz się więc to dostrzegać. Emanuje z Ciebie siła i piękno feminizmu, nie pozwól więc na to, by kompleksy przesłoniły Ci oczy. Uwierz w siebie i swoje atuty, podkreślaj je, nie odmawiaj sobie makijażu, nowych eksperymentów z fruzyrami, eleganckich paznokci. Bądź nadal sobą.

Dobieraj odpowiednie dodatki

Zmysłowe szpilki nie są wcale tabu dla matek ani też kobiet ciężarnych. Wystarczy, że model obuwia dostosujesz do swojego trybu życia. Nie muszą to być już megawysokie obcasy, ale delikatne i minimalistyczne podwyższenia. Możesz także zastąpić klasyczne szpilki, wygodniejszym i praktyczniejszym od nich słupkiem. Masz wówczas większą stabilność podczas chodzenia i nie ucierpią tak twój kręgosłup, stopy ani kostki. Znacie też kitten heels? Są to mini obcasiki, które idealnie pasują do sukienek albo spódnic. Jeśli zaś potrzebujesz absolutnej wygody i możliwości biegania za różnymi sprawunkami, wybierz komfortowe koturny. Bardzo modne stają się ostatnio także platformy, mogą to być nawet zwykłe trampki w których zakamuflowane są właśnie buty na podwyższeniu.

Mama to też kobieta

Niekiedy ciężko jest nam pogodzić te dwie role. Nie czujemy się już tak pełne sexappealu, gdy zostajemy matkami. Mamy na głowie tak wiele obowiązków, że my same schodzimy na ostatni plan. Ale to nasze potrzeby i nasze dobre samopoczucie jest kluczem do szczęścia całej rodziny. Jak mówi amerykańskie przysłowie „happy wife, happy life”. Jeżeli sama jesteś zadowolona, wówczas i twoja rodzina dostanie od Ciebie tylko to, co najlepsze, nie zaś narzekanie, marudzenie i zrzędzenie gdy jesteś przepracowana i przemęczona.

Koniecznie pamiętaj więc o tym, by nie tylko dać sobie czas na odpoczynek i relaks, ale także by zadbać o siebie. Wyjście do kosmetyczki czy fryzjera może być dla Ciebie wspaniałym rytuałem, dzięki któremu odzyskasz dynstans do rzeczywistości i odnajdziesz wewnętrzną równowagę. Nigdy nie przedkładaj potrzeb innych nad swoje, bo źle skończy się to nie tylko dla Ciebie ale i dla wszystkich w twoim otoczeniu. Pozwól swojemu partnerowi na to, by Cię czasami rozpieszczał, i co więcej rozpieszczaj się też sama. Wyjdź na spotkanie z przyjaciółkami, zrób sobie szalone zakupy seksownej bielizny. Nie zapominaj, że będąc matką nadal, a może przede wszystkim jesteś także kobietą. Bądź więc piękna, zadbana, wypoczęta. Robisz to dla dobra siebie i swojej rodziny.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.