Podróż z dzieckiem samochodem czyli Mama za kółkiem – 5 złotych rad

Niejedna z nas czuła ten stres. Gdy jesteś za kierownicą a twój maluch krzyczy, płacze albo jeszcze co gorsza wymiotuje w wyniku choroby lokomocyjnej. Jak można sprawić aby podróż autem przebiegła gładko i bezproblemowo? Jak zapewnić komfort swojemu dziecku a jednocześnie nie rozpraszać się w trakcie jazdy? Dzisiaj zajmiemy się właśnie tym tematem i podamy Wam pięć złotych rad dotyczących bezpieczeństwa i wygody podróżowania samochodem wraz ze swoją pociechą.

Numer 1 – nie rozpraszaj się!

Wielu z nas nie uświadamia sobie tego, ale ogromna większość wypadków, szczególnie w dzisiejszej dobie jest spowodowana odwróceniem uwagi kierowcy przez technologię na jedną krótką chwilę. To co dziś jest głównym źródłem tego zjawiska to telefony, tablety i inne. Dlatego wyłącz wszystkie urządzenia, które mogą w trakcie jazdy wyrwać cię ze skupienia. Nie potrzebujesz podczas prowadzenia auta zaglądać w telefon, przeglądać fejsbuka czy innych rozpraszaczy. To bardzo ważny element bezpieczeństwa twojego i twojej pociechy, zadbaj więc o to nim wsiądziesz do auta.

Numer 2 – zapewnij bezpieczeństwo dziecku

Pasy bezpieczeństwa mogą nam uratować życie. Upewnij się więc, że dziecko jest właściwie przypięte pasami, jeśli jest ono większe, lub gdy chodzi o zupełnego malucha przypnij go w foteliku, tak aby zabezpieczyć całość przed jakimkolwiek przemieszczeniem podczas hamowania. Dodatkowo ważne jest aby wszystkie rzeczy w aucie były przytwierdzone, umieszczone pod siedzieniem lub po prostu schowane do bagażnika. Chodzi o to, by nie stały się latającymi zagrożeniami w przypadku gwałtownego zatrzymania auta- wówczas ciężkie przedmioty mogą okazać się niebezpieczne.

Numer 3 – pamiętaj o dziecku

Gdy jesteście w aucie twoja pociecha może albo grzecznie usnąć, albo szybko zacząć się nudzić. Dlatego koniecznie pamiętaj o ulubionej zabawce, albo innym ciekawym zajęciu dla dziecka na czas podróży. Gdy zajmie się czymś fajnym, na pewno nie będzie grymasić ani powodować kłopotów.

Numer 4 – zapobiegaj nudnościom

Kiedy twoje dziecko cierpi na chorobę lokomocyjną, pamiętaj także o ówczesnym zażyciu odpowiedniego leku. Idealnie sprawdza się w takich przypadkach naturalny preparat- imbir. Choć w smaku nie jest może najlepszy, można kupić go w aptece w formie środków, po których dzieci nie będą otumanione.

Numer 5 – nie bój się zrobić przerwy

Kiedy dziecko stanie się naprawdę marudne, ty natomiast cała spocona ze stresu starasz się kontrolować jego stan i sytuację na drodze, zatrzymaj się. Wasze bezpieczeństwo i komfort jazdy są najważniejsze, nie musisz się więc nigdzie spieszyć, ale zadbać raczej o Wasze priorytety.