Jak wychować szczęśliwe dziecko czyli beztroskie dzieciństwo

Każda matka pragnie by jej dziecko było szczęśliwe. Wszyscy wiemy, że dorosłe życie już niestety nie jest beztroskie, dlatego pragniemy maluchowi zapewnić jak najwięcej frajdy i pozwolić mu jak najdłużej cieszyć się życiem pozbawionym zmartwień. Czy istnieje jednak jakaś recepta na to, by zapewnić swemu szkrabowi iście beztroskie dzieciństwo, pełne słońca, uśmiechu i dobrej zabawy? O tym właśnie powiemy dzisiaj i postaramy się odnaleźć skuteczne sposoby na to, by dać maluchowi piękne dzieciństwo.

Nie strofuj, nie narzekaj, nie zakazuj

Jako rodzicom często wydaje nam się, że mamy licencję na wymyślanie zakazów, zasad i reguł. Zabraniamy dzieciom niemal wszystkiego w trosce o ich bezpieczeństwo i zdrowie. Ale tym samym ograniczamy je. Nie pozwalamy odkrywać i doświadczać świata wokół nich. Zamykamy przed nimi drzwi do nieznanego. Często nawet bezwiednie mamy już zakodowane by powiedzieć dziecku „nie wolno” choć tak naprawdę nie ma żadnego powodu, by maluch nie próbował wspinania się na drzewo albo zjedzenia nieumytej truskawki prosto z krzaczka. Zanim więc włączy się Twój naturalny odruch zakazywania i strofowania malucha, zastanów się czy naprawdę będzie to coś o negatywnych skutkach, czy może jesteś tylko nieco przewrażliwionym, zamartwiającym się na darmo rodzicem. Daj dziecku swobodę i radość zbadania świata.

Pozwól mu być dzieckiem

Dorośli mają zupełnie inne spojrzenie na rzeczywistość. To co nie jest użyteczne, jest dla nas niepotrzebne. Dlatego nigdy nie zrozumiemy dziecięcej potrzeby tego, by przemieniać każdą czynność w zabawę. Chcemy szybko się ubrać, wyszykować i wyjść z domu, podczas gdy maluch akurat znalazł świetną nową zabawkę w postaci sznurowadeł od butów. Co robić, dzieci szukaja rozrywki w najbardziej prozaicznych rzeczach i miejscach. Dlatego mimo swoich dorosłych i nudnych poglądów, pozwalaj swojemu szkrabowi na to by było dzieckiem.

Doświadczenie to najlepszy nauczyciel

Wiadomo, że możemy dziecko ostrzegać przed następstwami skakania w kałuży. Albo przed jazdą na rowerze bez kasku i ochraniaczy. Przed tym by nie skakać po murkach i płotach. Ale to dopiero mokre buty i skarpetki, rozbite łokcie i strupy na kolanach są w stanie nauczyć nasze dziecko, jakie będą konsekwencje ich działań. Nic tak dobrze nie nauczy ich jak własne błędy, których efekty odczują na własnej skórze. Pozwalaj dziecku więc na taką naukę, jaką daje mu samo życie.

Bądź oparciem

Każdy rodzic musi być dla swojego malucha wsparciem, bez względu na wszystko. Nasze emocjonalne zaangażowanie w relację z dzieckiem sprawia, że nic nie jest w stanie napędzić mu strachu, napełnić poczuciem nieśmiałości, nieufności. Dzięki temu, że słuchamy swojego dziecka, reagujemy na jego potrzeby i prośby, zauważamy jego różne stany emocjonalne, wie ono, że ma w nas niezrównanego towarzysza, mocne ramię ofiarujące wsparcie i troskę zawsze wtedy gdy tego potrzebuje. Daj swojemu dziecku poczucie bliskości i bezpieczeństwa, dzięki któremu wyrośnie na pewnego siebie człowieka, bez strachu i obaw. Człowieka, który wie co to szczęście, troska, miłość, zaufanie i beztroska.