Jak robić zakupy z niemowlakiem – praktyczne wskazówki

Wiele zwyczajnych, codziennych sytuacji dla matek staje się stresującymi. Czy to prowadzenie auta wraz z maluchem w środku, czy też tak prozaiczna rzecz jak zrobienie zakupów. Ale wcale nie musi być to coś nadzwyczajnego i stresogennego. Wystarczy, że sprytnie wszystko zaplanujesz i dasz sobie komfort i wygodę, tak by uniknąć wszelkich możliwych komplikacji po drodze. Oto kilka małych porad na temat tego, jak samodzielnie przetrwać na zakupach z dzieckiem u boku.

Wózek do sklepu – tak czy nie?

Twój mąż lub partner pracuje za granicą, jest w podróży, chory lub po prostu nie ma czasu. Musisz sama poradzić sobie z większymi zakupami spożywczymi. Co robić? Najpierw- nie panikuj. Zakupy to przecież nie jest żaden dramat i tak jak z dzieckiem idziesz na spacer, tak samo poradzisz sobie na zakupach. Co jednak zrobić z wózkiem? Czy masz zostawić go przed sklepem a dziecko wziąć na ręce? Absolutnie nie! Być może inni kupujący lub personel będą cię obdarzać nieprzychylnymi spojrzeniami, ale większość zdrowo myślących ludzi odniesie się do ciebie z uprzejmością. Niektórzy nawet pomogą ci przy drzwiach lub na schodach. Dziecko to również klient, ma prawo wejść do sklepu w wózku tak jak każdy inny „zmotoryzowany”, czyli osoby na wózku inwalidzkim i starsi ludzie z balkonikiem. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego i nie powinnaś się w związku z tym w żaden sposób krępować. Wózki w sklepie to normalne zjawisko, nie stresuj się więc i jedź śmiało.

A co z logistyką?

No właśnie. Masz długą listę zakupów o dużym ciężarze i gabarytach. W jednej ręce wózek z małą pociechą a w drugiej koszyk na zakupy… Jak to wszystko pogodzić? Otóż da się. Wystarczy, że zabierzesz z auta fotelik, lub nosidełko z dzieckiem. Wówczas możesz umieścić je w środku dużego wózka na zakupy. Dziecko podróżuje bezpiecznie, ty natomiast masz bardzo dużo miejsca i wygody robiąc większe zakupy.

Drugą możliwą opcją jest wózek z gondolą. Ma on większy rozmiar, może się więc stać niejako sam w sobie wózkiem na zakupy. Dziecko możesz wówczas mieć w środku, lub na brzuchu w nosidełku a całość towarów umieścić wówczas w środku wózka. Możesz też wykorzystać półki pod wózkiem, lub daszek zabudowania gondoli.

Zakupy z chustą

Najlepiej i najwygodniej jest chyba iść na zakupy z chustą. Twój maluszek jest wówczas blisko Ciebie, bezpieczny i zrelaksowany. Masz go pod stałą kontrolą i nie musisz się wówczas troszczyć o to, że wózek zajmuje wielkie przestrzenie w ciasnych sklepowych alejkach. Dzięki chuście znika cały stres związany z przemyśleniem o procesie zakupowym, o tym co i jak, gdzie umieścić. Wówczas po prostu bierzesz jeden z małych koszyków zakupowych do ręki, lub ten wielki wózek zakupowy na kółkach. Kolejną zaletą jest to, że masz w takiej sytuacji obie ręce wolne i możesz nimi swobodnie manewrować. Dziecko nie staje się marudne, bo jest blisko Ciebie a ty masz wszystko pod całkowitą kontrolą. To chyba najlepsza z możliwych opcji dla mamy, gdy musi wybrać się na zakupy. Idealnie jednak byłoby aby planować takie większe wypady wspólnie z tatą naszego maleństwa. Ale życie nie zawsze układa się idealnie i wtedy trzeba poruszyć swoje pokłady wyobraźni i kreatywnych rozwiązań.